poniedziałek, 18 listopada 2013

Moss graffiti

Dziś o nietypowym sposobie ozdabiania ścian czyli o "graffiti z mchu". Powszechnie można się spotkać z opinią iż mchy jako organizmy bytujące w naszych zurbanizowanych siedliskach nie są szczególnie pożądane. Jest wiele sposobów żeby z nimi walczyć.. ale czy warto? A gdyby tak  wadę zamienić w zaletę. Mchy to organizmy pionierskie, które doskonale radzą sobie w najbardziej ekstremalnych warunkach, zasiedlają trawniki, skały, mury, drzewa, budynki i wiele innych nietypowych miejsc. Mchy porastające nasze trawniki są bardzo niepożądane ale nie wszędzie tak jest. Japońska sztuka ogrodowa słynie z wykorzystywania mchów w tworzeniu bajkowych krajobrazów. Jeden z najpiękniejszych ogrodów gdzie główną inspiracja były właśnie te pionierskie rośliny jest świątynia i Gioji.









Wykorzystując niezwykłe i unikatowe cechy mchów, zaczęto tworzyć nietypowe aranżacje! Edina Tokodi to artystka, która tworzy zielone graffiti. Zamiast unicestwiać te rośliny pokazuję nam jak inaczej można je wykorzystać. To dość nietypowa forma ozdabiania ścian, moim zdaniem bardzo ciekawa propozycja dla osób, które cenią sobie oryginalność a zarazem prostotę jeśli chodzi o pielęgnacje takich nietypowych kompozycji.

















Podsumowując taki rodzaj sztuki ulicznej bardzo mnie zaciekawił i zainspirował. Wykorzystując bardzo proste rośliny też możemy stworzyć coś niepowtarzalnego :)



Madeleine Orchid


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty